przydatne informacje

zaczelismy pracowac, i co dalej?!

no wiec pierwszy dzien to najczesciej bieganie z obiegowka, i inne takie glupoty. Do waznych wg. mnie rzeczy na poczatku nalezy:

1.znalezienie Hausarzta, jest on niezbedny do wypisywania zwolnien w pracy, najlepiej podpytac kogos z kolegow albo z personelu, gdyz czesto nie jest latwo znalezc wolne miejsce, gdyz praktyki sa przepelnione. Pierwsza wizyta w kwartale u Hausarzta kosztuje 10E, nie mozna placic karta najczesciej.

2.zameldowac sie w izbie lekarskiej, jest to dosyc proste, znajdujemy odpowiedni formularz na ich stronie internetowej, wypelniamy, wysylamy listem i reszta dzieje sie sama. reszta to rachunek ktory dostaniemy i ktory trzeba zaplacic za czlonkostwo w izbie. FORMULARZ

3.Arztausweiss, nie wiem czy jest on konieczny, jest to odpowiednik naszego prawa wyk. zawodu, warto sobie wyrobic, znajdujemy na stronie formularz, drukujemy, wypelniamy, dolaczymy zdjecie i dowod wplaty (ok 15E) i po dwoch tygodniach otrzymujemy! FORMULARZ 

4.Aerzteversorgung, jest to lekarskie ubezpieczenie emerytalne, niby dla chetnych ale lepiej sie od razu zapisac. Jest to dosc proste, czesto robi to pracodawca, ale warto sie upewnic, wystarczy wejsc na odpowiednia strone internetowa, tam znalezc numer telefonu, podac przez telefon swoje dane i adres i reszta zrobi sie juz sama. link

http://www.aerzteversorgung.eu/portal/page/portal/bvk/baev/index.html

5.Betriebsarzt, lekarz zakladowy, sprawa praktycznie zalatwiana od reki, jedyna problematyczna rzecza jest kalendarz szczepien, musimy wpisac konkretne daty, dlatego warto odgrzebac przed wyjazdem ksiazeczke zdrowia z dziecinstwa, tutaj LINK

do niemieckiego kalendarza szczepien, o te szczepienia pytaja i ich daty nalezy podac, jesli cos jest nie tak to Hausarzt za darmo doszczepia, na WZW B i A szczepi Betriebsarzt. Czesto na wstepie robi sie polakom RTG klatki piersiowej w ramach wykluczenia Gruzlicy.

6. telefon i internet, otoz wiem jak to jest z Vodafonem, jesli chce sie zalozyc internet w mieszkaniu nalezy sie udac do punktu wraz z karta platnicza niemiecka, freizugigkeit, oraz zaswiadczeniem o zameldowaniu (mozna probowac bez freizugigkeit, ale bez karty raczej nie przejdzie). Karta jerst dlatego iz na tej podstawie potem sciagaja pieniadze za rachunek. Polecam tzw. Surf Sofort Pakiet, dziala od razu po przyjsciu do domu, poczatkowo laczy sie przez siec tel.komorkowej, bardzo prosty w obsludze, a nastepnie gdy podlacza nas juz do sieci mamy normalne tradycyjne lacze, koszt ok 15E miesiecznie. Sa tez ciekawe taryfy ktore mozna dokupic za kilka E w ktorych dzwonienie do Polski jest darmowe.

Wracajac jeszcze do banku, to nie wiem jak jest gdzie indziej ale w commerzbanku zakladajac konto dostajemy od razu 2tys Euro limitu, jest to cos w stylu karty kredytowej czy kredytu odnawialnego, mozna zrobic minus 2tys euro na koncie i nic sie nie dzieje, odsetki oczywiscie sie placi, ale nie sa lichwiarskie.

Ogolnie wystrzegam przed podawaniem numeru konta w roznych punktach ktore to same sobie pobieraja oplaty z naszego konta, ciezko nad tym zapanowac a nagminne sa pomylki, oczywiscie na nasza niekorzysc (vodafone, oraz spoldzielnia mieszkaniowa bezwzglednie tego wymagaja wiec nie da sie tego uniknac)

jak juz zeszlismy na oplaty to taka informacja, czesto po wynajeciu mieszkania nalezy sie jeszcze zglosic w versorgungsbetrieb albo jego odpowiedniku, to firma dostarczajaca prad i gas.

Przejdzmy teraz do specjalizacji

otoz podstawa jest Weiterbildungsordnung

 

jest to opis tego jak powinna wygladac nasza specjalizacja, do tego sa jeszcze odpowiednie richtlinie w ktorych jest dokladnie opisane ile czego musimy zrobic, wazne jest zeby tego pilnowac i wypelniac raz w roku przynajmniej, osoba ktora nam potwierdza dane umiejetnosci jest osoba z listy szpitali w ktorych mozna robic specjalizacje (np. dla Radiologow robiacych specjalizacje na klinikach w Dreznie prof. Laniado).

Co do tej ilosci miesiecy przez ktore szpital moze ksztalcic specjaliste, z mojego doswiadczenia wynika ze pierwsza praca, przez pierwszy rok tak naprawde nie ma znaczenia, czy szpital jest duzy, czy maly, jednakowoz koncowke warto robic w duzych osrodkach, gdzie to spektrum przypadkow jest naprawde duze (Uniklinikum, duzy szpital miejski).

na wiekszosci oddzialow odbywaja sie tzw Tumorboardy, oraz inne spotkania/szkolenia, warto w nich uczestniczyc, gdyz za kazde godzinne szkolenie otrzymuje sie 1 punkt, punkty owe sa niezbedne aby pracowac jako lekarz, sa zliczane co roku i jesli ktos zdobedzie odpowiednia liczbe punktow otrzymuje wazny przez 5 lat certyfikat, sprawa nie jest scisle przestrzegana, moze nie na samym poczatku, ale warto zwrocic na to uwage. Punkty dostaje sie takze za wszelakie szkolenia wewnetrzne. (tu na marginesie dodam ze wiekszosc specjalnosci musi zrobic Strahlenschutzkurs, najlepiej jak najwczesniej, kto powinien i dlaczego to sie nalezy dopytac w izbie lekarskiej ewentualnie kolegow z oddzialu)

Wazna Informacja! mozna ubiegac sie o zaliczenie polskiego stazu na poczet specjalizacji! warto probowac! Izba lekarska wydaje stosowne zaswiadczenie ze staz sie odbylo i w jakim terminie jaki przedmiot a od opiekuna stazu nalezy zdobyc pismo w ktorym on poswiadczy co robilisy, i tu polecam skopiowanie zalacznika nr 1 do rozporzadzenia ministra zdrowia w sprawie stazu lekarskiego. LINK

Troche o pensjach

najpopularniejszym sposobem naliczania w niemczech pensji jest tzw Tarif Vertrag wynegocjowany przez Marbugerbund, zwiazek zawodowy lekarzy w Niemczech, nie jest on jednakowy dla wszystkich, poszczegolne szpitale renegocjuja z Marburgerbundem swoje indywidualne umowy ale mozna przyjac ze zmiany oscyluja w granicach 200E, oto strona Marburger Bund wraz z TV 

Najgorzej placa szpitale katolickie, najlepiej kliniki, oraz Helios.

w TV jest tez pelna informacja o okresie probnym (standardowo 6 miesiecy), w tym czasie od pensji odciagane jest nam 200E.

Dyzury sa w stosunku do pensji duzo gorzej platne, rozne szpitale roznie to licza, ogolnie panuje przeswiadczenie ze szpital w tej kwestii lekko okrada lekarzy, mozna zalozyc ze robiac jeden dyzur tygodniowo dorobimy do pensji okolo 100E, z tym ze sa rozne formy dyzurow, roznie platne, roznie sa rozliczane godziny, na pewno nie mozna zakladac jak to ma miejsce w Polsce ze na dyzurach dorobi sie druga pensje.

Jest jeszcze kwestia nadgodzin i tu panuje wolna amerykanka, sa szpitale ktore naliczaja i wyplacaja wszystkie nadgodziny, sa takie ktore w ogole nadgodzin nie biora pod uwage a lekarz pracuje po 10h dziennie. Norma to 8h 40 minut (8h pracy, 30minut przerwy obiadowej, 10minut przebranie sie) w tej kwestii naprawde mozna dopatrzyc sie wielu minusow, spora grupa Niemcow ma hopla na punkcie punktualnosci, czyli 3 minuty spoznienia to juz jest spoznienie, jak to z ludzmi zalezy na kogo sie trafi.

Jezyk niemiecki- wbrew pozorom jest spora tolerancja dla osob srednio i slabo mowiacych po niemiecku, zwlascza jesli chodzi o asystentow, od specjalistow wymaga sie juz pewnego poziomu, acz jest pewien czas na rozruch.

Wiekszosc szpitali posiada stolowki gdzie za 2-5 euro mozna zjesc obiad, najczesciej nic specjalnego. Szpital zapewnia odziez ochronna - najczesciej pelne ubranie spodnie, koszula/polowka, fartuch.

Ogolnie o niemieckiej sluzbie zdrowia i szpitalach.

Co tu duzo mowic, szpitale sa bardzo dobrze wyposazone, nie brakuje niczego, nie trzeba oszczedzac, sa czyste i nastawione na swiadczenie uslug wzgledem pacjentow, personel jest bardzo mily, przecietny szpital dorownuje pod wzgledem spektrum duzym polskim szpitalom w duzych miastach, szpitale duze i kliniczne nie maja odpowiednikow w naszym kraju. Uwazam iz naprwde warto robic specjalizacje w Niemczech, nie ma tu ograniczenia liczby miejsc na specjalizacjach, mozna wybrac kazda!!! Niebywalym atutem jest szacunek dla mlodych lekarzy, starsi naprawde chca nauczyc, nie bede sie wdawal w dyskusje na temat ktory lekarz jest lepszy polski czy niemiecki, na pewno latwiej zdobyc doswiadczenie i wiedze w Niemczech niz w naszym kraju. Do rozwazenia jest nawet opcja polrocznego mieszkania w niemczech, pracy na wolontariacie polaczonej z kursem jezykowym, gdyz taka inwestycja na pewno sie oplaci, nie tylko w kwestii finansowej ale przede wszystkim edukacyjnej! Minusem jest oczywiscie poczucie innosci, da sie wyczuc ze jest sie obcym, acz niechec praktycznie sie nie zdarza. Jako ciekawostka dla osob zainteresowanych radiologia, w kazdym szpitalu stoi tomograf, w co drugim rezonans, jesli ktos na powaznie mysli o radiologii z calego serca doradzam specjalizowanie sie za granica, niekoniecznie w Niemczech. Wiekszosc szefow pomaga w zrobieniu doktoratu, nie kazdy z nich moze byc promotorem (konieczny tytul Prof., PD, lub dr.hab) ale sa w wiekszosci bardzo pomocni i popieraja takiego asystenta. Spora grupa niemieckich studentow robi doktorat podczas studiow, dlatego lekarz z dr. nie jest niczym niezwyklym.

Jesli chodzi o specjalistow, to tu sprawa nie jest tak jednoznaczna, dobry sopecjalista na stanowisku Oberarzta zarabia w okolicach 5tys E na reke, w zaleznosci od szpitala moze sie zdarzyc ze pelni dyzur pod telefonem nawet co drugi dzien, oczywiscie warunki pracy sa zupelnie inne od naszych, jest lepsza mozliowsc doksztalcenia sie, zrobienia podspecjalizacji, ale nie wchodzi raczej w gre prywatny gabinet popoludniami. Jest pewna grupa lekarzy ktora zrabia po kilkanascie tysiecy euro, sa to lekarze na specjalnych kontraktach, posiadajacy wlasne praktyki, szefowie duzych klinik, jest to raczej ciezko osiagalne dla obcokrajowcow ktorzy przyjechali juz jako specjalisci, acz nie nieosiagalne!

firmy posredniczace w szukaniu pracy na terenie Niemiec:

wazne jest aby z gory upewnic sie do czego sie zobowiazujemy podpisujac z taka firma umowe, warto tez zastrzec ze szuka sie pracy takze na wlasna reke

pozwolenie na prace: czas okczekiwania ok 4 tygodni, ale jak pracodawcy zalezy i bedzie naciskal to jest w stanie zalatwic praktycznie w ciagu 24-48h

Aprobacja - czeka sie na nia okolo 4 tygodni, ale jest mozliwe przyspieszenie, zwlaszcza jesli sie pojedzie osobiscie i poprosi i przyjedzie odebrac osobiscie. Czesto niechetnie wysylaja do pracodawcow a list do Polski potrafi isc kilka dni dluzej niz w obrebie Niemiec.